Ja się zastrzele!!!
Wstałam dzi¶ raniutko i od samego ¶witania chodzi za mn± pewna wizja, o której odrobinę się wstydzę pisać, bo to trochę żenuj±ce. Niby normalna, ludzka rzecz, a jednak . W końcu nie codziennie jestem tak naładowana, że każy dotyk wywołuje u mnie dreszcze. I jeszcze ten Adrian. Że też musiałam go spotkać akurat dzi¶. Przez chwilę my¶lałam, że nie wytrzymam, podejdę do niego i...
Miałam jednak szczę¶cie w nieszczęsciu. Zjawiła sie jego paniena i to mnie otrzeĽwiło.
Boshe jak ja jej nie cierpię. Dobra, nie powiem, że jest brzydka, bo nie jest, ale figurę ma beznadziejn±. Ja nie wiem co ten kretyn w niej widzi. Zwłaszcza, że go zdradziła i pewnie jeszcze nie raz to zrobi.
Jednak fakt, faktem. Nosi mnie niemiło¶iernie i chyba za chwilę wybuchne. W główce tylko jedna my¶l i to niesamowicie natrętna.
Zajmę się czym¶, to może mi przejdzie.
Cholera, jak ja nie cierpię takich dni!!!
|