03.03.2005 :: 15:53
Dlaczego to co dobre szybko się kończy ? To jest absolutnie niesprawiedliwe! Według mnie przyjemność wynikająca z jedzenia ulubionych pierniczków ( właśnie mi sie skończyły ), z pocałunku świetnego chłopaka, z wakacji i z mnóstwa innych rzeczy powinna trwać przynajmniej tyle, by człowiek mógł sie nią nasycić. W moim przypadku mogłoby trwać wieczność, ale kto by się tym przejmował . To tyle jeśli chodz o ból związany z tym, że przedchwilą w otchłani zwanej moim żołądkiem zniknęło ostatnie ciasteczko w czekoladzie . O.K. Wiem, że zdążyłam to już powiedzieć milion razy, ale faceci sa jak sprzęt bez instrukcji obsługi. Nie można ich rozszyfrować i nigdy nie wiadomo o co tym ludzikom biega. WRRR!!! I NIENAWIDZĘ JEDNEJ LASKI Z MOJEJ KLASY!!! Nie zdążyłam jeszcze nikomu powiedzieć o bluzie, jaką widziałam na wystawie w moim ulubionym sklepie, a ona miała ją już następnego dnia! W sumie ona jest spoko. Nie mogę na nią słowa powiezieć, przynajmniej teraz, bo kiedyś różnie bywało. Jestem jej nawet wdzięczna za to, że kiedy na imprezie troche przesadziłam z alkoholem i źle się poczułam, to tak jakby się mną zajęła. Czego ja od niej chce? W końcu nic takiego się nie stało . JENY!!! To tylko dowodzi jaka jestem pusta i małostkowa. Muszę nad tym popracować .