22.03.2005 :: 12:36
Złośliwa dziffka!!! Jestem dziś troche chora i nie byłam w budzie, więc przyszła do mnie moja kumpela, która zerwała się z lekcji. Fajnie, że przyszła, ale po jaką cholerę przyprowadziła tę flądrę, której nie trawię. Wrrr... Trochę się wkurzyłam i powiedziałam, że nie zaproponuję, żeby weszły, bo źle się czuję i takie tam. To bzdura, bo już mi lepiej, ale nie zapraszam ludzi, których nie lubię . Jednak nie o tym chcę napisać. Codzi o to, że jako chory człowiek, a konkretniej - chora dziewczyna, nie robiłam dziś makijażu itd, bo po co? Aneta już wiele razy widywała mnie bez makijażu i jest spoko, nie czepia się, a ta durna beka wyskakuje z tekstem, że ładniej mi jak jestem umalowana i że teraz wyglądam brzydko. Po pierwsze to żadna laska nie wygląda bez make-upu tak dobrze jak z nim, a po drugie chory nie ma obowiązku dobrze się prezentować. Wkurzyło mnie to trochę. Tak jakby ona sama wyglądała lepiej. Ona i z makijażem nie wygląda w połowie tak dobrze jak ja. I mówię to bez złośliwości. A poza tym, to jest zazdrosna, bo po mimo to, że strasznie duzą uwagę przywiązuję do wyglądu, to nie rwę sobie włosów z głowy, gdy ktoś zobaczy, że nie zawsze mam na sobie fajne ciuchy, na głowie twarzową fryzurkę, a na twarzy perfekcyjny makijaż . Tak, to chyba o to chodzi, bo znam panny, które nawet nie wyjdą po chleb bez tuszu na rzęsach i szminki na ustach, a to jest po prostu chore .