28.03.2005 :: 12:02
KONTROWERSYJNY TEMAT ?! Zauważyłam ostatnio, a może nawet nieco wcześniej, że teraz dzieci wiedzą więcej o pewnych sprawach niż ich starsi koledzy, bedąc w ich wieku. To w sumie mnie nie szokuje, ponieważ wiadomo, żyjemy w liberalnych czasach, gdzie rozmowy o seksie nikogo nie gorszą i ne wywołują fali oburzenia, gdy się ów temat podejmie. Już 13-latki doskonale orientują się w sprawach, związanych z płciowością. Może dlatego tak bardzo razi mnie fakt, iż w czasach powszechnej świadomości, za jakie uważam wiek XXI wciąż niesamowicie popularnym zjawiśkiem jest zbyt wczesne macierzyństwo. Nikt bowiem nie wmówi mi, że 15-letnia dziewczyna zaplanowała, że zajdzie w ciąże. Sorry, ale muszę się na ten temat wypowiedzieć, gdyż głupota ludzi, zwłaszcza tych młodych, po prostu wyprowadza mnie z równowagi, chociaż sama nie jestem staruszką. Nie potępiam nikogo i nie osądzam, ale ludzie ( !!! ), jak można być takim idiotą, żeby nie wiedzieć, że jest coś takiego jak prezerwatywa, czy tabletki antykoncepcyjne albo inne środki zapobiegające ciąży. Gdy rozmawiam z dziewczynami, które popularnie mówiąc wpadły, mam wrażenie, że rozmawiam z kretynkami, które nie dorosły do własnego wieku.( Mówię oczywiście o tych, które są zaskoczone faktem, że od stosunku płciowego bez zabezpieczenia można zajść w ciąże. Do tych, którym przytrafiła się przykra niespodzianka nic nie mam, ponieważ takie rzeczy się zdarzają. ) Jeśłi już chcą współżyć, to niech nie zdają sę na partnera i nieliczą, że on się zabezpieczy. Przecież same mogą o to zadbać. Echh... Jestem kobietą i być może powinnam mieć dla nich więcej współczucia, jednak nie potrafię współczuć komuś kto nie ma za grosz rozsądku. To tyle jeśłi chodzi o ten temat. Natchnienia do napisania tej notki dostarczyła mi 16-latka, która niedawno dowiedziała się, że jest w ciąży...