"Kto nie ryzykuje, ten nie ma..."
Od dziś to będzie moje motto. Zauważyłam, że ostatnio dobrze mi idzie taki mały hazard. Trzeba wykorzystać dobrą passę póki się ją ma .
Jeszcze nie wiem co zrobie i w jakiej sprawie zaryzykuję, ale napewno będzie warto, ponieważ ja gram tylko o wysokie stawki. Do głowy przychodzą mi rózne pomysly, ale nie bedę uprzedzać faktów. Jakby nie było jestem odrobine przesądna i boje się, że mogłabym zapeszyć, a tego bym nie chciała .
W poniedziałek w końcu pójde do szkoły. Siedzenie w domu zaczyna mnie powoli męczyć. Dochodzę do wniosku, że szkoła jednak nie jest taka zła, jakby się mogło wydawać.
A jak sobie pomyślę, że już po wakacjach tam nie wrócę, to troche mi smutno. No, ale cóż. Żyje się dalej . W końcu prze de mną jeszcze studia .
|